Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pile zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który napadł z nożem na ratowników medycznych. Zostali oni wezwani do udzielenia pomocy mieszkańcowi Piły, który na ich widok zdenerwował się. Ratownicy zdążyli jednak uciec z miejsca zdarzenia, informując o zagrożeniu natychmiast pilską Policję. Sprawca błyskawicznie został zatrzymany przez mundurowych.
Po godzinie 22.00 (23/05/17) dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pile odebrał telefon od ratowników medycznych z informacją, że przy Alei Powstańców Wielkopolskich w Pile w jednym z mieszkań agresywny mężczyzna zaatakował ich nożem kuchennym. Ratownicy przekazali również wiadomość, że zdążyli uciec z mieszkania i znajdują sie w bezpiecznym miejscu. Podkreślili jednak, że w mieszkaniu było więcej osób.
Na miejsce dyżurny pilskiej komendy skierował natychmiast policyjne patrole. Policjanci zachowując szczególne środki ostrożności weszli do mieszkania, ale domownicy oświadczyli, że agresywny mężczyzna wyszedł. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Już po kilkunastu minutach mundurowi zatrzymali mężczyznę na poddaszu w jednym z budynków przy Alei Powstańców Wielkopolskich w Pile. Był agresywny wobec policjantów i nie stosował sie do poleceń funkcjonariuszy, Policjanci zastosowali wobec sprawcy środki przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających oraz kajdanki. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, miał w wydychanym powietrzu ponad dwa promile alkoholu.
Jak sie okazało, domownicy wezwali pomoc dla mężczyzny, gdyż oświadczył, że źle się czuje. W momencie, gdy funkcjonariusze medyczni weszli do mieszkania zauważyli, że mężczyzna ma rozcięty palec. Ratownicy poinformowali, że zgłoszenie jest bezpodstawne. Wtedy mężczyzna się zdenerwował i pobiegł do kuchni po nóż, a następnie zaatakował służbę medyczną. Ratownicy zdążyli uciec z mieszkania, nie odnieśli żadnych obrażeń.
Zatrzymany mężczyzna, to 26-letni mieszkaniec Piły. Usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy publicznych z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za popełnione przestępstwo może spędzić za kratami nawet 10 lat.
Źródło: KPP Piła/Żaneta Kowalska
fot. archiwum
G… a nie 10 lat dostanie, pewnie zawiasy na 2-3 lata i tyle z kary będzie.
zgadzam sie dziesiec lat to dziesięć a nie zadne zawiasy tymczasem sędziowie zachowuja sie jak księza a moze taki sprawca sie poprawi tylko wysoka kara może go czegos nauczyć o ile całkiem nie jest zdeprawowany