Pożar traw, ewakuacja mieszkańców, pożar śmietników i wagon w ogniu – właśnie z tymi akcjami zmagali się nasi strażacy.
Około godziny 20.20. dwa zastępy z OSP Łobżenica skierowano do miejscowości Dziegciarnia. Przyczyną wezwania był pożar trzciny. Działania polegały na rozwinięciu linii gaśniczych i zwalczeniu ognia. W działaniach brał udział również zastęp z OSP Dźwierszno. Działania trwały blisko 2 godziny.
Kilka minut przed godziną 23. pilscy strażacy zostali zadysponowani na ulicę Roosevelta. Według zgłoszenia na klatce w kamienicy był wyczuwalny swąd dymu. Po dojeździe na miejsce zdarzenia natychmiast przystąpiono do poszukiwania źródła niepokojącego zapachu. Jednocześnie zarządzono ewakuację mieszkańców budynku.
W sumie ewakuowano 22 osoby, w tym 6 dzieci. Wszystkie osoby zostały przebadane przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Jak się okazało przyczyną całego zajścia była nieszczelność pieca kaflowego w jednym z mieszkań. Piec został wygaszony, a kamienica przewietrzona. Na koniec wszystkie lokale zostały sprawdzone pod kątem obecności tlenku węgla.
Po uzyskaniu pozytywnego pomiaru, ewakuowane osoby wróciły do mieszkań. Działania trwały ponad godzinę.
Siły i środki:
– 551[P]25 GCBA – JRG 1
– 551[P]25 GCBA – JRG 2
– 552[P]53 SH 32 – JRG 2
– ZRM
W tym samym czasie na ulicy Walki Młodych doszło do pożaru śmietników. Na miejsce wysłano średni wóz gaśniczy z JRG 1. Po dojeździe do miejsca akcji okazało się, że jeden ze śmietników uległ całkowitemu spaleniu, a drugi stojący w pobliżu został nadpalony. Jednocześnie kilkanaście metrów dalej zauważono trzeci palący się kosz na odpady. Pojemniki zostały ugaszone, a na miejsce zdarzenia wezwano policję, gdyż wszystko wskazuje na to, że było to podpalenie. Działania trwały blisko 30 minut.
Około godziny 01.30. do SKKP wpłynęło zgłoszenie o palącym się wagonie na bocznicy pilskiego dworca PKP. Do zdarzenia zadysponowane zostały dwa wozy gaśnicze z pilskiej „jedynki”. Na miejscu akcji rozpoznano, że objęty ogniem jest cały wagon. Zagrożenie stanowiła bliska odległości od inny wagonów. Strażacy przy użyciu aparatów ochrony dróg oddechowych przystąpili do gaszenia pożaru i ochrony sąsiadujących składów. Po uzyskaniu dostępu do wnętrza wagonu, zostało ono przeszukane pod kątem obecności jakichkolwiek osób. Całe szczęście, że wagon był pusty. Działania trwały ponad godzinę.