Pogodne i suche dni zapoczątkowały „sezon” na pożary traw. W ciągu kilku dni, w całym kraju doszło już do kilkuset takich zdarzeń.
Z początkiem wiosny najczęstszym powodem wezwań straży pożarnej jest wypalanie traw. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, jak wielkie niebezpieczeństwo niesie za sobą taki proceder w stosunku dla zdrowia i życia ludzi, ale także dla samego środowiska naturalnego.
22 marca 2016 roku w JRG 17 w Warszawie odbył się briefing prasowy rozpoczynający kampanię informacyjną pod hasłem: „STOP pożarom traw!”, prowadzony przez st. bryg. Pawła Frątczaka, rzecznika prasowego KG PSP. Organizatorami akcji są: Komenda Główna PSP oraz Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych.
Głównymi założeniami kampanii są spadek liczby pożarów traw oraz edukacja i podnoszenie świadomości wśród społeczeństwa w kwestii niekorzystnych skutków wypalania traw i nieużytków. Pożary traw mogą zagrażać pobliskim lasom, zamieszkaniom oraz zabudowaniom gospodarczym, ale przede wszystkim organizmom żywym, dla których to jest środowisko naturalne.
Wypalanie traw, łąk i nieużytków rolnych jest zabronione. Grozi za to kara grzywny w wysokości 5 tys. zł, a nawet kara 10 lat pozbawienia wolności. Za wywołanie pożaru traw grożą poważne konsekwencje prawne, może też to skutkować utratą dopłat bezpośrednich z Unii Europejskiej.
Wg informacji KG PSP:
W 2015 r. w Polsce doszło do 82 802 pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych, co stanowiło 45% wszystkich pożarów w naszym kraju. Średnio co 6 minut strażacy wyjeżdżali do akcji gaśniczych związanych z pożarami traw. Do dzisiaj, tj. 22 marca 2016 r., strażacy gasili już 5336 pożarów traw i nieużytków. Najwięcej tego typu pożarów zanotowano w marcu i kwietniu ubiegłego roku – razem 43 724. W wyniku pożarów traw w 2015 r. zginęło 7 osób, a 141 zostało rannych.
Fot. st. asp. Piotr Tabencki