Nasi strażacy cały czas mają do czynienia z wezwaniami dotyczącymi pożarów przewodów kominowych. Niestety większość z nich powstaje na skutek zaniedbań mieszkańców.
Dnia 13/03/16 około godziny 9:12 strażacy otrzymują informacje o pożarze komina w miejscowości Arentowo. Działania strażaków polegały głównie na wygaszeniu paleniska, a następnie na wyczyszczeniu przewodu kominowego. Na miejscu pojawiły się 3 zastępy z OSP Miasteczko Krajeńskie oraz JRG2, działania trwały ponad godzinę.
W ten sam dzień, o godzinie 12:02 dyspozytor strażaków otrzymuje kolejne zgłoszenie o pożarze sadzy w kominie, tym razem w Kruszewie. Na miejsce od razu zadysponowano 3 wozy gaśnicze.
– Po rozpoznaniu potwierdziło się, że płonie przewód kominowy domu jednorodzinnego. Działania straży polegały na wygaszeniu paleniska, ugaszeniu sadzy przy pomocy piasku i soli oraz wynoszeniu strąconych sadz z piwnicy na zewnątrz, a także kontroli temperatury komina przy pomocy kamery termowizyjnej – informują strażacy z OSP Kruszewo – na miejscu pojawiły się 3 zastępy z OSP Kruszewo oraz JRG1, działania trwały blisko 3 godziny.
W dniu 15/03/16 około godziny 1:13 straż pożarna otrzymuje kolejne zgłoszenie o pożarze przewodu kominowego. – Nasze działania polegały na przeczyszczeniu komina za pomocą szczotki kominiarskiej oraz kontroli temperatury komina przy pomocy kamery termowizyjnej – informują strażacy z OSP Ujście. Na miejscu pojawiły się 3 zastępy z JRG1 Piła oraz OSP Ujście.
Wszystkie te powyższe akcje powstały na skutek zaniedbań i złej eksploatacji przewodów kominowych ze strony mieszkańców. Wystarczyłyby regularne wizyty kominiarzy…